Finding the Raga: An Improvisation on Indian Music to nie jest książka tylko o muzyce czy tylko o drodze autora. Zgodnie z podtytułem to improwizacja. I jak prawdziwa improwizacja meandrująca jak rzeka. Chaudhuri pisze o tym, czym dla niego jest muzyka, nie tylko indyjska. Wspomina swoje początki, wczesne, inspirowane Youngiem i Bitelsami piosenkami, Bombaj lat 70. i jego dźwięki. Opowiada o tym, jak nauczył się słuchać, tłumaczy czym są (i czym nie są) ragi, zgłębia historię klasycznej muzyki hindustańskiej, zderza ją z europejską klasyką, podkreśla podobieństwa i różnice. I przede wszystkim snuje historię swojego najdłuższego związku - z muzyką. Muzykę - za sprawą swoich nauczycieli - słyszy wszędzie, w dźwiękach dzwonów i nawoływaniach ulicznych sprzedawców rozpoznaje składowe rag.
Jeśli klasyczna muzyka europejska jest mimetyczna - jak symfonie Beethovena - to khayale są niczym modernistyczna, niereprezentatywna sztuka, abstrakcyjna jak język, co więcej mająca wiele wspólnego z futuryzmem. Chaudhuri zręcznie przeprowadza przez zawiłości indyjskiej terminologii, przystępnie tłumaczy, dlaczego muzyka hindustańska brzmi tak, a nie inaczej, z czego to wynika, kto był motorem zmian. Ani na chwilę nie traci lekkości wywodu. Jego porównania, metafory i zabiegi są celne i zrozumiałe. Sam wiem, jak pisanie o muzyce potrafi być zwodnicze i jak wiele wysiłku wymaga. U Chaudhuriego nawet najtrudniejsze zagadnienia (na przykład stosunek alaap do innych części ragi) są zrozumiałe dla laika.
Finding the Raga to książka o sztuce, życiu, medytacja nad twórcza natura ludzkością, refleksja nad jej źródłem, opowieść o radykalnej modernizacji i westernizacji indyjskiej klasy średniej. Wreszcie, to opowieść o życiu. Tylko tyle i aż tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz