JuJu Sounds to przedsięwzięcie, któremu kibicuję od samego początku. Jeszcze przed wydaniem fenomenalnej kasety Mono Egypt słuchałem nagrań i czytałem opowieści pojawiające się na stronie Luki Kumora. Zar: Songs for the Spirits potężna, bo dwupłytowa kompilacja jest chyba jeszcze wspanialsza, a zaraz (mam nadzieję) wyjdą jego nagrania z maloya i segą z Maskarenów. Porozmawialiśmy sobie z Luką dwukrotnie, po godzinie. Wyszło z tego 25 minut czytania w Dwutygodniku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz