piątek, 19 września 2025

Tradycja zobowiązuje


W nowym numerze kwartalnika ZAiKSu, mniej więcej w połowie, pojawiam się - kolejny debiut na koncie - z dwoma tekstami o polskim folku.

Ten większy to - subiektywne, jak mi kazał redaktor trzy razy podkreślić - spojrzenie na muzykę okołotradycyjną w 2025 roku (czyli w zasadzie rozwinięcie tego, co napisałem na trzydziestolecie Paszportów Polityki, gdzie podsumowywałem historię polskiego folku po 1989 roku). A skoro subiektywne, to wymieniam nie tylko Kapelę ze Wsi Warszawa, Polskie Znaki czy Dagadanę, ale też Hajda Bandę!, Raphaela Rogińskiego, Radical Polish Ansambl i Gary'ego Gwaderę, Odpoczno i nie tylko. Mógłbym więcej, ale to jednak papier, nie ma tyle miejsca. Zresztą, jak czytacie moje teksty w RCKL, to wiecie, o kogo chodzi. 

Ten krótszy to rozmowa z Dagą Gregorowicz - trochę o planach zespołu, trochę o zaangażowaniu społecznym, a trochę o tym, że ZAiKS wreszcie zaczął zauważać muzykę tradycyjną.

Gdzieś tam obok pojawiają się dziennikarskie sławy - Bartek, Jarek, Krzysiek, Mariusz - a ja poczułem się dzięki temu trochę jak na reaktywacji Magnetofonowej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz