Patrząc na zdjęcie autorstwa Peve’a Lety’ego, zdobiące książeczkę bydgoskiego zespołu i słuchając “Późnego królestwa”, mam przed oczami kadry z wydanego w 1990 roku komiksu Neila Gaimana, “Księgi magii”. W czwartej części główny bohater podróżując do końca czasu trafia na Ziemię po wypaleniu Słońca, zamieszkałą przez resztki zdeformowanej ludzkości. Podobny obraz świata po jego końcu kreślą Ziołek, Popowski i Zieliński.Napisałem o debiucie Alamedy 3.
Szukaj na tym blogu
wtorek, 15 października 2013
Po końcu świata
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz