Na Offie Brazylijczycy z Boogarins opowiedzieli mi o lokalnej scenie w Goianii, skąd pochodzą i jak się na jej tle wyróżniają, tropicalii, muzyce z Minas Gerais. Nie mogłem ich nie zapytać o śpiewanie w rodzimym języku, a po angielsku - w Brazylii tez się o tym rozmawia. Oni konsekwentnie wybierają portugalski, o powodach możecie przeczytać w Soundrive.
W tym samym miejscu przeczytacie moją rozmowę z Juanem Wautersem, urugwajskim nowojorczykiem (czy nowojorskim Uruguwajczykiem, to skomplikowane) o imigranckiej tożsamości, wykorzenieniu i o tym,czy zaśpiewałby po polsku (i co musiałoby się stać, żeby to zrobił).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz