„Zawsze chciałem być swoim dziadkiem” – mówi Stasiuk. Ta miłość z perspektywy dziecka jest uderzająca, ale i zrozumiała. Nie pamiętam moich dziadków – ani jednego, ani drugiego, obaj zmarli gdy byłem niemowlakiem. Ale – podobnie jak Stasiuk – chciałem być jak oni. Żyli i żyją w przekazywanych mi wspomnieniach i opowieściach (które znam na pamięć). A przecież opowieści są wszystkim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz